Serdecznie witam
Nazywam się Mirosław Dubiel:
- od 2001 roku jestem hodowcą psów rasy Siberian Husky i Owczarek Środkowoazjatycki – prowadzę hodowlę „SONGO” odchowałem kilkadziesiąt miotów co daje mi wielkie hodowlane doświadczenie
- posiadam tytuł „tresera psów” ( choć zdecydowanie wolę używać słowa „trener” ) wydany z ramienia Ministerstwa Edukacji Narodowej, uzyskany w 2009 roku w Europejskim Studium Psychologii Zwierząt i Wiedzy Praktycznej, moim nauczycielem był ceniony trener i zoopsycholog, na zawsze w mojej pamięci, Marcin Wierzba
- jestem przewodnikiem psa ratowniczego w Grupie Poszukiwawczo-Ratowniczej OSP Solarnia oraz trenerem i koordynatorem ds. psów służbowych w tej jednostce. Wraz z moją psią partnerką URKĄ służylismy przez 8 lat biorąc udział w wielu akcjach których celem było niesienie pomocy osobom zaginionym. Po odejściu Urki na emeryturę przygotowuje do tej roli kolejnego psa, Jockera.
- W 2024 roku odbyłem wyprawę badawczą w okolice równika której celem była obserwacja tamtejszych dziko żyjących psów , ich fenotypu oraz zachowań przystosowawczo-korzystnych pozwalających im na przetrwanie w trudnym środowisku.
- Jestem autorem książki „O psie i człowieku przemyślenia z życia trenera” wydanej w 2024 roku. W książce tej opisuje swoje ponad 20 letnie doświadczenie życia i pracy z psami. Jest to zbiór moich obserwcji oraz refleksji z nich płynących dotyczących zależności przyczynowo-skutkowych w relacjach między ludźmi i psami. Znajdują się w niej też rady dotyczące budowa więzi i współpracy z psem.
- Miałem przyjemność sędziować pracę psów ratowniczych w grupie zaawansowanej podczas III Ogólnopolskich Zawodów Psów Ratowniczych o Puchar Zaginionego Grzybiarza.
Brałem udział w II Międzynarodowej Konferencja dotyczącej Szkolenia Zwierząt – ANIMAL TRAINING METHODS – w ramach której uczestniczyłem w wykładach:
- „Neurobiologia pamięci i uczenia się u zwierząt” Dr Paweł Boguszewski, Pracownia Modeli Zwierzęcych, Instytut Biologii Doświadczalnej im. M. Nenckiego, PAN
- „Jądro środkowe ciała migdałowatego kontroluje emocje przekazywane społecznie” Dr Ksenia Meyza, Pracownia Neurobiologii Emocji, Instytut Biologii Doświadczalnej Im. M. Nenckiego PAN
- Metoda ETNA i jej zastosowanie w treningu psów wykazujących zachowania agresywne Dr Ewa Adamkiewicz, zoopsycholog, trener psów, DOC4DOGS
- „Znaczenie instynktu w kontekście szkolenia psa pasterskiego” Dr inż. Małgorzata Goleman, Zakład Hodowli i Dobrostanu Zwierząt Towarzyszących, Katedra Etologii i Dobrostanu Zwierząt, Wydział Biologii, Nauk o Zwierzętach i Biogospodarki, Uniwersytet Przyrodniczy w Lublinie
- „Zastosowanie TTouch w pracy z psami” Sarah Fisher instruktorka Tellington Touch, doradca behawioralny ds. psów i koni
- „Agresywne i reaktywne zachowania psów: zapobieganie problemom i ich rozwiązywanie” oraz „Podstawy szkolenia psów w obronie” Jiří Ščučka profesjonalny trener zwierząt, Właściciel szkoły Jiří Ščučka Animal Training Academy
- Motywacja i sposoby jej wykorzystania w pracy psów ratowniczych Mgr Katarzyna Jakubowska przewodnik psa ratowniczego w Ochotniczej Straży Pożarnej Jednostce Ratownictwa Specjalistycznego we Wrocławiu, właściciel szkoły Let’s dog – DOGadaj się ze swoim psem, trener psów Jiří Ščučka Animal Training Academy, kynolog
- uczestniczyłem w seminarium prowadzonym przez wybitnego włoskiego terapeutę psów Michele Minunno pt. „Terapia agresji przez komunikację”
- uczestniczyłem w seminarium uznawanego za najlepszego trenera na świecie – Barta Bellona, dotyczącym opatentowanej przez niego filozofii szkolenia psów NEPOPO
- uczestniczyłem w seminarium Profesora Raymonda Coppingera pt. „Etologia i ekologia behawioralna psa domowego” organizowanym przec COAPE Polska
- uczestniczyłem w seminarium dotyczącym szkolenia psów prowadzonym przez jednego z najlepszych trenerów w Europie – Jiri Scucka pt. „Paraca z psem”
- uczestniczyłem w seminarium dotyczącym szkolenia psów prowadzonym przez jednego z najlepszych trenerów w Europie – Jiri Scucka pt. „Clicker Training”
- uczestniczyłem w seminarium dotyczącym szkolenia psów prowadzonym przez jednego z najlepszych trenerów w Europie – Jiri Scucka pt. „Elektroniczne obroże szkoleniowe – podstawy używania”
- uczestniczyłem w seminarium dotyczącym wykrywania zapachów prowadzonycm przez wybitną, niemiecką przewodniczkę psów policyjnych wykrywających materiały wybuchowe – Birgit Baier
- uczestniczyłem w kursie „Instruktor Agility” prowadzonym przez Pana Leszka Kalisza w Centrum Edukacji Kynologicznej Psiakademia
- uczestniczyłem w warsztatach „Aport i motywacja” prowadzonych przez Panią Zofię Mrzewińską w Centrum Edukacji Kynologicznej Psiakademia
- uczestniczyłem w kursie „Wpływ żywienia na zachowania psów” prowadzonym przez Panią Dr.n.wet Sybillę Berwid-Wójtowicz w Centrum Edukacji Kynologicznej Psiakademia
Sam już nie pamiętam dobrze kiedy w mojej głowie zrodziła się psia pasja. Jestem skłonny sądzić, że pierwsze słowa jakie padło z moich ust brzmiało „piesek” . Jest to gatunek który od zawsze bardzo mnie przyciągał, może dlatego że nie urodziłem się w rodzinie z psem tak bardzo mi go brakowało, a może dlatego że moja mama się ich bała, a może dlatego że mój Tata je bardzo lubił…nie wiem, może też dlatego że zawsze wybrzmiewał we mnie zew wolności, miłość do natury, przyrody, lasu…chciałem mieć przy sobie przyjaciela z którym będę mógł przemierzać opustoszałe leśnie szlaki…
Wolne chwile spędzałem na czytaniu książek o psach, chętnie jeździłem z rodzicami do znajomych którzy psy posiadali, do gospodarzy których psy pracowały przy stadach bydła. Oglądałem każdy film w których była obsadzona jakaś psia rola, przygarniałem do domu psy z okolicy i szukałem im nowych domów. Pamiętam wszystkie psy które spotykałem w dzieciństwie, każdy z nich zostawił ślad w mojej głowie, nie wszystkie mogłem głaskać, niektóre tylko pojawiały się i znikały na mojej drodze, jednak za każdym razem było to dla mnie tak wyjątkowe, że do dziś jestem w stanie odtworzyć sobie ich obrazy i przypomnieć większość ich imion.
Gdy miałem 10 lat w moim życiu pojawił się mój pierwszy czworonożny przyjaciel…znaleziony na ulicy Łatek…pamiętam jak dziś moment w którym rodzice oświadczyli mi że to Nasz nowy członek rodziny…nogi miałem jak z waty a moje policzki paliły się od czerwoności, bolał mnie brzuch a świat wokół wirował. Wtedy właśnie moje psia korba już na zawsze zaczęła okręcać się w jedną stronę i nigdy już nie zmieniła kierunku…
Gdy byłem nastolatkiem moja pasja nadal się rozwijała i nie miała zamiaru przestać…dzięki wsparciu moich rodziców mogłem powoli wkraczać w głębsze zagadnienia kynologii – pierwszy rodowodowy pies, pierwsze wystawy, szczenięta…magiczne przeżycia.
Dziś, od tamtych chwil minęło wiele wspaniałych lat…myślę, że miejsce w którym obecnie jestem zawdzięczam wielu swoim aniołom które miałem niewątpliwe szczęście spotkać na swojej drodze. Dziękuję mojej rodzinie, Mamie, Tacie i Siostrze za wsparcie i wyrozumiałość oraz poświęcenie bym mógł realizować swoją pasję oraz za to że nigdy we mnie nie zwątpili, nawet gdy nie wszystko było idealne. Dziękuję mojej mentorce, nauczycielce , Teresie Radomskiej za jej dobre rady, przyjaźń i nauki oraz za to że od momentu naszego pierwszego spotkania, wiele lat temu jest ona dla mnie moją druga Mamą, prawdziwą przyjaciółką i najbliższą z bliskich mi osób. Dziękuję Januszowi Wiadernemu za to że jest moim mentorem, nauczycielem i przyjacielem zarazem, i za to że wspólnie możemy realizować swoją wielka pasję – miłość do owczarków środkowoazjatyckich, za to, że zawsze myślimy tak samo i snujemy wspólne piękne hodowlane plany. Dziękuję też pozostałym psiarzom których spotkałem na swej drodze, nic nie dzieje się przypadkiem moi mili 🙂
Droga którą kroczyłem od dzieciństwa zaprowadziła mnie w miejsce w którym obecnie jestem, mogę z dumą powiedzieć że jestem człowiekiem spełnionym, wciąż chcę się rozwijać i robić to co kocham, cieszyć się tym i zarażać swą pasją innych ludzi.
Z powodzeniem, od wielu lat prowadzę hodowlę Syberyjskich husky i Owczarków Środkowoazjatyckich którą nazwałem SONGO od imienia bohatera pewnej mangi z mojego dzieciństwa. Był to wojownik który zawsze walczył za dobrą sprawę i nigdy się nie poddawał, taki właśnie chcę być w swojej pracy.
Jakiś czas temu spełniłem kolejne swoje marzenie i otworzyłem Centrum Pracy z Psem SONGO które skupia w sobie ośrodek spełniający funkcję hotelu oraz domu tymczasowego dla psów, ich resocjalizacji i treningu. Zawsze chciałem pomagać psom na dużą skalę, mój ośrodek pozwala na tego typu prace co daje mi wiele satysfakcji i zadowolenia. Pracuję z psami i ich opiekunami, prowadzę szkolenia grupowe i indywidualne, specjalistyczne i ogólne…robię to co kocham i jest mi z tym dobrze.
Nasz ośrodek oraz hodowla położone są na skraju lasu, w ustronnym miejscu, gdzie psy mogą być sobą i nikomu nie przeszkadzać. Dbam o to by warunki panujący u Nas spełniały jak najwyższe standardy zgodnie z zasadą „psy mają czuć się tu dobrze”.
Pragnę z tego miejsca podziękować moim dwóm skarbom, żonie Monice i córeczce Zosi za ich wsparcie, wyrozumiałość , za to że kochają tego psiego wariata i przeprosić , że ze względu na specyfikę mojej pracy nie byliśmy jeszcze na prawdziwych, wspólnych, rodzinnych wakacjach.
Witam serdecznie w moim świecie 🙂